1. |
Tam nad wodą
03:33
|
|||
1. Tam zielony wianek mu oddałam miłość wyznał swą
Tam ostatni oddech mu zabrałam a nóż spłynął krwią
Ref. Tam nad wodą pośród łąk zielonych pokochałam go
Tam nad wodą w cieniu wierzb płaczących, tam zabiłam go
2. Na posłaniu z kwiatów kolorowych całowałam go
Pod kobiercem z kwiatów samych białych pochowałam go
Ref. Tam nad wodą pośród łąk zielonych pokochałam go
Tam nad wodą w cieniu wierzb płaczących, tam zabiłam go
Już nie jeden trup
u tej wierzby stóp
swoją głowę położył pod nożem
Zdradzonej dziewki głód
te wszystkie życia zmiótł
i z krwawym nurtem wyprawił w niepamięć
Ref. Tam nad wodą pośród łąk zielonych pokochałam go
Tam nad wodą w cieniu wierzb płaczących, tam zabiłam go
|
||||
2. |
Serce zimy
06:03
|
|||
1. Na szlaku z gwiazd
W krainie nocy
Odnalazła jego ślad
Tam wilczy cień
Padł na jej duszę
Serce skuł błękitny lód
Lodowy las
Gdzie stanął czas
Gdzie kończy się człowieka świat
Ten mroźny las
Pożera nas
Tu się zaczyna wilczy czas.
Ref.
W ciemności błysk
Potwornych kłów
I strach przybiera wilczą postać
Choć czujesz, że
Zamarza krew
To przecież kiedyś przyjdzie wiosna
2. Labirynt drzew
W świetle księżyca
Ślad pazurów, kłów i krew
Nim wstanie dzień
Na blade ciało
Padnie czarnych rogów cień
Serce jak lód,
A w oczach ból
Krzywdę swego plemienia niósł
Na barkach swych
W zimowy czas
Przy ogniu jego płomień gasł.
Ref.
W ciemności błysk
Potwornych kłów
I strach przybiera wilczą postać
Choć czujesz, że
Zamarza krew
To przecież kiedyś przyjdzie wiosna
|
||||
3. |
Wiosna
04:18
|
|||
1. Gdzie liści plusk i szelest fal,
Rozchichotanych szczebiot par
Tam chyba ktoś na dudach grał
Wściekłych nut uwolnił szał
2. I ja też przecież byłam tam,
Pijana dźwiękiem poszłam w tan
Wiruję ja, wiruje świat
Rozkwita w koło wiosny kwiat
Rośnie dąb nad wodą, listka mu się chwieją
Powiedz mi dziewczyno czy ty będziesz moją
|
||||
4. |
Beria song
03:10
|
|||
1. Wreszcie leżysz bez ducha,
na twej mordzie poducha
A ja ją mocno przyduszam,
Chociaż trochę się wzruszam
Lecz to nie bardzo mną wstrząsa,
że nie nastroszysz już wąsa.
Grzebienia już nie użyjesz
Bo nie żyjesz.
Ref.
Gnij Dżugaszwili
Niech robaki już zeżrą cię
Włodzimierz Ilijcz
On też raczej nie lubił cię
2. Ty załatwiłeś Trockiego,
bo był Lenina kolegą.
By dodać sobie powagi
zapełniłeś gułagi.
Nie ma już z nami Bucharina
z głodu umiera Ukraina,
Więc zdychaj wreszcie Stalinie
Skurwysynie!
Ref.
Gnij Dżugaszwili
Niech robaki już zeżrą cię
Włodzimierz Ilijcz
On też raczej nie lubił cię
|
||||
5. |
Biskupianka
03:05
|
|||
1. Biskupianka niby szklanka
Chodzi po sadzie po sadzie
Upatruje sobie miejsca
Gdzie się układzie da dana
Ref.:
Biskupianka niby szklanka
Chodzi po sadzie po sadzie
2. Czy na śliwce czy na glumie
Czy też na tej długiej słomie
Czy na łóżku czy na sianku
Czy też na tobie kochanku
Ref.:
Biskupianka niby szklanka
Chodzi po sadzie po sadzie
3. Chłopcy za mną, chłopcy za mną
Póki jeszcze jestem panną
Bo jak będę już kobietą
To się z wami nie przywitom
Ref.:
Biskupianka niby szklanka
Chodzi po sadzie po sadzie
|
Cztery Mile Lasu Krobia, Poland
Cztery Mile Lasu to grupa wykonująca folk metal głęboko inspirowany kulturą tradycyjną wielkopolskiego mikroregionu
Biskupizny.
W utworach często usłyszeć można charakterystyczną gwarę, oraz dudy wielkopolskie.
W sierpniu 2015 opublikowana została debiutancka EP-ka zatytułowana "Na rozdrożu", w 2017 premierę miał utwór „Sięgaj po marzenia” nagrany jako hymn dla Fundacji „KA4 Respect” .
... more
Streaming and Download help
If you like Cztery Mile Lasu, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp